|
mithape
Administrator
| Dołączył: 30 Maj 2005 |
| Posty: 1114 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
|
| Skąd: Wadowice |
|
|
 Wysłany: Pią 16:37, 28 Paź 2005 |
|
 |
|
|
|
No ostatnio scena polityczna w Polsce mnie cholernie wkurza. Ale ja czułem że z tych zapewnień PiSu nic nie wyjdzie. Ja uważam że dla PO w takiej sytuacji lepiej by było gdyby zostali w opozycji, ale wtedy PiS (mimo wszystkich zapewnień, którym chyba tylko strasznie naiwni wierzą) utworzy koalicje legalną, bądź cichutką (czyt. rząd mniejszościowy) z LPR i Samoobroną. I to wtedy już będzie katastrofa. Tlko obawiam się,że dużej części wyborców PiSu takie rozwiązanie spodoba sie nawet bardziej niż koalicja ze wstrętnymi liberałami z PO. Ja bym się najbardziej cieszył, gdyby się Kaczyńskim w końcu wszytsko posypało(niech maa karę za pazernośc) i żeby Kwaśniewski rozpisał drugi wybory. Może POlacy conieco zmądrzeją. Moja mama bardzo celnie skwitowała wybór PiS-u: "Bo POlacy chcą tylko dostawać, a PiS im to obiecuje, tylko z czego będą im dawać?" Niesety wśród POlaków jeszcze większośc ludzi myśli mało perspektywistycznie i nie wierzy w to, że nawet jesli na początku będą mieli gorzej, to odpłaci się im to w przyszłości.
PRzez ostatnie wybryki KAczyńskich straciłem restke szacunku do nich. A Jarosław się okazywał nawet dobrym człowiekiem gdy jakis miesiąc temu u Lisa w "Co z ta POlską" zapowiadał, że żadna koalicja z Lprem jest niemożliwa. Co tez ostatnio dobitnie potwierdzają? Prawdomówni, synowie ojca dyrektora.
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
