Niusy - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

wszystko po to, żeby kolor cieni pasował do płomiennych włosów małżonki Smile

perfekcjonista Wink

A ta żona jego to brzydka. I wygląda jakby była z nim tylko dla pokazu i kasy. I na takiego chama wygląda! Very Happy

No, ale nie oceniajmy książki po okładce.

To ja mam taki njus. Co prawda nie najnowszy njus nad njusami, bo jest z lutego 2008 roku, ale zauważyłam, że nikt tu o tym nie wspomniał, więc napiszę.
Koncert Rolling Stones Shine a Light, utwór Loving Cup. Kto tam zagrał? Jack White. Można go usłyszeć w internecie.
http://www.youtube.com/watch?v=0M525KVNbC8
Śmiesznie Jack wyszedł. Znaczy się... miał taki wyraz twarzy jakby był szczęśliwy, że może zagrać z takim zespołem jak The Rolling Stones, no i zarazem wydawało się, że próbuje być taki, no.. grzeczny Very Happy

. No bo wiadomo, Stonesi mają już swoje lata Very Happy

.
No, no... Jack White z Rolling Stonesami to coś. To znaczy, że oni go doceniają. Przecież z byle kim by nie nagrali.

No i mam taką ciekawostkę, choć zapewne wielu z was o tym słyszało, lub po prostu to wiedzą.
Jack White został opisany w książce "Graj jak mistrzowie gitary" (Jack White = Mistrz gitary Surprised

łuhu). No, ale przejdę do sedna.
Jego gitara Valco Airline ([link widoczny dla zalogowanych]) to chyba najgorsza gitara jaką mógł sobie wybrać, albo może najgorsza na świecie (?!) :O. No i uwaga.. Jack zdaje sobie z tego sprawę.

[...] a Jack White poszedł krok dalej, decydując się na model autorstwa JB Hutto, 1964 Valco Airline, instrument, który w opinii większości gitarzystów może dobrze wyglądać na zdjęciach, ale zdecydowanie nie nadaje się do gry. [...] Jack White świetnie zdaje sobie z tego sprawę. Jak sam mówi: "Granie na tej gitarze sprawia, że czuję się tak, jakbym musiał wziąć coś, co jest popsute i sprawić, by zaczęło działać. Jest toporna, zrobiona z plastiku i sprawia wrażenie, jakby miała się rozpaść. Przetwornik przy szyjce się zepsuł, ale ten przy mostku działa świetnie. Nigdy nie wymieniałem progów. Gitara jest w takim stanie, w jakim ją dostałem, poza nowymi tunerami". [...] Dziś instrument ten pojawia się regularnie na aukcjach internetowych i nie można już ich okazyjnie kupić w lombardzie, jak to bywało przed pojawieniem się Jacka White'a.

o Stonesach chyba wspominaliśmy w jakimś temacie, ale nie jestem pewien... natomiast co do gitary, to obojętnie czy jest wypasiona czy jest badziewiem, Jack ze wszystkim potrafi czynić cuda.

a pan Metz ma inną opinie na temat relacji Jack - Stonesi, ale nie cytuję, bo nie chcę parafrazować mojego autorytetu Wink

parafrazuj, wybaczymy. mowa zależna Smile

to było dosyć dawno, kiedy w Trójce, a własciwie w Zjednoczonym Królestwie pan Piotr prezentował płytę Raksów, wspomniał też o filmie i stwierdził, że jack wyglądał na maluczkiego przy Stonesach, nawet powinien się tak czuć, bo przecież to giganci rocka. Potem odniosłam wrażenie, że jakoś nie przepada za sama płytą, bo przecież Jack nie robi nic nowego, tylko powiela stare wzorce, a czym byliby raksi czy White Stripes bez wzorców ?

Jack i Meg (a nie sam Jack, jak podaje whitestripes net) 20go u Conana O'Briena! Czyżby w celu pokazania kilku kawałków z nadchodzącej (rzekomo późna wiosna 2009) nowej, siódmej płyty Pasków? Miejmy nadzieję Smile

ps. następnego dnia rip powinien być na torrentz org Smile

Może tak, a może nie, trzeba pamiętać że TWS się z Conanem lubią, a jest to jego ostatni program, więc może będzie bardziej poświęcony Conanowi niż jego gościom?