Czego teraz słuchasz ? - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

u mnie leci właśnie Mother of Violence Petera Gabriela...

a ja w tej chwili sie wczuwam w spokojne sdm-owskie klimaty

Live in Hyde Park- RHCP. Smile

słucham muzy z filmu Alien jest świetna

Ja od dwóch dni non stop słucham czterech składanek ze SKA po hiszpańsku i po francusku. Za cholere nie wiem o czym śpiewają ale fajnie to wszystko razem brzmi.(muza i wokale hiszpanskie i francuskie) Very Happy

Allman Brothers Band z festiwalu Bonnaroo z 14.6.03

Allman Brothers Band z festiwalu Bonnaroo z 14.6.03

a u mnie slychac czarnego blues'a-robert johnson i muddy waters

A u mnie Coldplay i piekny numer pt. Daylight Smile

U mnie leci płyta Breakout "70a" którą właśnie sobie kupiłem(fajnie wydana,jakby miniatura winylu).Wydana przez Polskie Nagrania-prosze,nasi polscy wydawcy też potrafią!! Album niezly,ale nie tak jak ich "Blues"-jedna z najlepszych polskich płyt

Musze napisać sprostowanie: myslałam, ze chodzi tu o płyty, których słuchamy w danej chwili. Wpisując koncertówkę RHCP miałam wtedy przyjemność z jej słuchania. Ale nie myslcie,że jestem niewolnicą tego zespołu, chociaż jest moim ulubionym. Nie, otóż: od jakiegoś czasu poznaję sobie : X&Y, MEZMERIZE, OUT OF EXILE i jestem wielce zadowolona z tych krążków, aczkolwiek najmniej z dzieła Audioslave. A z rzeczy starszych: The KILLERS- Hot Fuss. Genialna płyta, o czym świadczą bodajże 4 single, łącznie z ostatnim: Somebody Told Me- bardzo udane, bezbłędne kawałki. Zachwycam się też: ROSELAND NYC LIVE Portishead. Wybrałam album live, ponieważ chciałam w skrócie poznać twórczość grupy z różnych okresów, nie koncentrując się na na konkretnym krążku. Płyta koncertowa daje mi rozeznanie- jest wręcz dramatycznie. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Wokale są swietne. Oh, ah. Wink

Heh, jest jeszce coś,co dorwałam. Whirlwind Heat- Do Rabbits Wonder? płytka debiutantó, jeżeli się nie mylę, produkowana przez Jack'a White'a. Nie potrafią grać dobrze, ale BYC MOŻE lepiej będzie w przypadku kolejnej płyty. Co dziwne, nie zatrudniaja gitarzysty! Ponadto nie podobają mi sie fałsze wokalisty! Na lato ta płyta sie nie nadaje, nie jest znośna. Rewolucyjne wydają się byc tylko tytuły poszczególnych piosenek: ORANGE, BLACK, PURPLE, GREEN, BLUE, YELLOW... Oh, no i okładka tez się może podobać.

Apple Blossom napisał:

myslałam, ze chodzi tu o płyty, których słuchamy w danej chwili.

tak, właśnie o to mi chodziło Very Happy

a u mnie Wilson Pickett - Hey Jude

mck napisał:

Apple Blossom napisał:

myslałam, ze chodzi tu o płyty, których słuchamy w danej chwili.

tak, właśnie o to mi chodziło Very Happy

a

to chyba nic nie szkodzi. Laughing

john williams - duel of the fates

Blur - Think Tank

Coldplay