Pink Floyd - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

A co sądzicie o tym zespole wszechczasów. I jeżli znacie ich utwory to, który jest waszym ulubionym. Dla mnie floydzi są muzycznymi guru...

Pamiętam, że niegdyś Floydów niedoceniałem. Znałem podstawy, ale jakoś nie ciągnęło mnie do głębszego poznania... Jednak od jakiegos czasu staram się poznac ich twórczość. Słyszałem juz "The Wall", "Wish You Were Here", "Atom Mother Heart", "Dark Side of the Moon", więc mam jako takie pojęcie... Najbardziej z tych płyt polubiłem "Wish You Were Here". Paradoksalnie to co dawniej odciągało mnie od Pink Floyd, zaczęlo mnie bardzo ciekawić. Mianowicie te wszystkie eksperymenty z brzmieniem, poszukiwanie nowych rozwiązań. Pink Floyd Jest dla mnie zespolem szukającym, sprawiaja wrażenie jakby zawsze chcieli coś ulepszyc w swoich kompozycjach i przede wszytskim tworza z muzyki rockowej cos w rodzaju muzyki teatralnej. Dzis gdy jestem starszy i odrobine mądrzejszy, doceniam Pink Floyd i bardzo ich lubię, jednak to dalej Led Zeppelin sa dla mnie muzycznymi guru...

Polecam,jezeli jeszcze ktoś nie widział film-DVD "Pink Floyd in Pompeii"-jeden z najlepszych filmów muzycznych,z 1972 roku.Ostatnio w sklepach pojawiła tzw. wersja reżyserska

Pink floyd ma wkładkę w Teraz Rocku (październik 2004)

A czy to prawda ,ze jakis koncert sie szykuje. Question

hmmm chyba jestem troche niedoinformowana. Embarassed

Tak, zapowiada się koncert na Live 8 w Londynie. Wielki powrót z Watersem w składzie. Mam nadzieję, że pokażą co potrafią.

hehe, moze byc niezle.
chociaz musze powiedziec, ze takie wielkie powtory z reguły nie przynosza nic dobrego. miejmy nadzieje, ze tym razem bedzie inaczej.
przyklad: nowe the doors. Confused

nowe The Dors- to nieładne

eeh

[link widoczny dla zalogowanych] <--- Należy mu sie szacunek

Jeez, jak to możliwe, że ten temat leży i zdycha od ponad roku? O Floydach mógłbym pisac i pisac, ale póki co będzie krótko. O ile na początku mojej przygody z kapelą wszechczasów skupiałem się głównie na czterech centralnych płytach (Dark Side, Wish You Were Here, Animals i The Wall), to już jakiś czas temu zacząłem odkrywac ich starsze albumy, zawierające naprawde porządną dawkę dobrej muzyki. Przykład "Saucerful of Secrets" - moim zdaniem jedna z lepszych płyt Floydów, naprawdę klimatyczne i ciekawa brzmieniowo. Albo "Atom Heart Mother" z doskonałą tytuową suitą i kilkoma innymi świetnymi utworami, który po kilku przesłuchaniach głęboko wżynają się w pamięc.

Ja po nieco bliższym przysłuchaniu się stwierdzam iż ANIMALS jest genialną płytą. Druga po Wish you...

Ale tak generalnie, mimo iż mam szacunek do floydów, to teraz walnę małą herezję. Jak dla mnie to oni sa przesadzeni. Ich kult jest przesadzony. Ich muzyka jest zbyt wycycusiana aż do cna. Momentami zastanawiam się czy granie jej dawało im autentyczne pozytywne odczucia, czy w pewnym momencie nie wpadli w wir... "musimy znów stworzyć cos wiekopomnego, długiego, rozbudowanego, nie ważne czy jest powód by to coś tworzyć"

otoz to... ja wielbie Floydow ale ... tez sadze ze czasem sa za dobrzy... jakkolwiek dziwnie by to nie brzmialo.... stwory nie z tego swiata po prostu..

Pink Floyd to jeden z najważniejszych zespołów rockowych świata i jeden z najważniejszych dla mnie. Pomimo że ogólnie słucham mocniejszych brzmień to takie "Wish You Were Here" czy "Animals" połykam w całości. Wink

powiem tyle: dziwna muzyka aczkolwiek bardzo klimatyczna... Mnie sie nie podoba ale bardzo ich szanuje