Komiksy - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

zależy jak to widzisz, może być prosta kreska bez wyąjtkowego artyzmu, wtedy t jest noższa półka. A kiedy komiks jest nie konwencjonalny, włożono w niego dużo inwencji, wtedy to jest sztuka na poziomie.
Takie jest moje zdanie.

ja komiksy lubie ale bardziej 'rozrywkowe' niz takie typu "thorgal". ostatnio bardzo spodobal mi sie "hellboy", a juz od niepamietnych czasow jestem fanka "garfield'a" - uwielbiam jego filozofie zyciowa Cool

Co jest sztuką a co nie, to pojęcie względne, czasem prosta kreska może być artystyczna, liczy się też przekaz prostej kreski (vide Art Spiegelman "Mouse") Wychodząc poza komiks, czy sztuką jest obóz koncentracyjny zbudowany z klocków Lego, puszka zupki Kampbela, czy też genitalia na krzyżu ? Czyli co kto lubi, i co ceni Very Happy

a dla mnie komiks jest "sztuką z wyższej półki", lecz strasznie przez ogół społeczeństwa lekceważoną i niedocenianą.

Co jest sztuką a co nie, to pojęcie względne, czasem prosta kreska może być artystyczna, liczy się też przekaz prostej kreski (vide Art Spiegelman "Mouse") Wychodząc poza komiks, czy sztuką jest obóz koncentracyjny zbudowany z klocków Lego, puszka zupki Kampbela, czy też genitalia na krzyżu ? Czyli co kto lubi, i co ceni a dla mnie komiks jest "sztuką z wyższej półki", lecz strasznie przez ogół społeczeństwa lekceważoną i niedocenianą.

Również tą tezę potwierdzam.

Sądze że w sztuce powinny istnieć pewne granice, chociażby takie małe.

Komiks jest zbyt dosłowny...wszystko jest podane na tacy.Nie wymaga od nas wysiłku urochomienia wyobrażni,to na pewno rozrywka czasem lepsza,czasem gorsza-cenię naszego klasyka komiksu-Rosińskiego,tego od Thorghala

Komiks jest zbyt dosłowny...wszystko jest podane na tacy

Osmielę sie nie zgodzić. Czytałem kilka komiksów, które naprawde zmuszały do myslenia nie gorzej, niz rozważania filozficzne. Przykładem jest chocby nawet twórczośc Neila Gaimana.

jakub bor napisał:

Komiks jest zbyt dosłowny...wszystko jest podane na tacy.Nie wymaga od nas wysiłku urochomienia wyobrażni,to na pewno rozrywka czasem lepsza,czasem gorsza-cenię naszego klasyka komiksu-Rosińskiego,tego od Thorghala

Hmmm... zbyt dosłowny, czy mógłbyś rozwinąć to zdanie. Dlaczego jest zbyt dosłowny, i nie trzeba wysilać wyobrażni? A czy filmy też są zbyt dosłowne, przecież używają PRAWIE te same środki wyrazu co komiks?

A Rosińskiego też uwielbiam, świetna kreska Smile

Komiks należy do sztuki plastycznej,to jest zupełnie inny gatunek niż np.film.Plastyka to również oczywiście malarstwo,grafika(np.plakat) i porównanie z tymi dziedzinami plastyki wypada na niekorzyść komiksu.W komiksie niezbędny jest tekst,ktory nie może być zbyt długi-powinien być zwięzły i jasny a z tym jest różnie,powtarzalność rysunków, postaci czasami przybliża do rzemiosła

hmmm...jeśli chodzi i komiksy to co nieco sie czytało. Chyb najwięcej wspomnień mam z tytusem, romkiem i atomkiem Very Happy

, czytał ktoś? no i jeszcze jeż jerzy, no i oczywiście tymek wraz z mistrzem mnie powalał
( a propos, był taki kiedyś dodatek w wyborczej dla dzieci Smile

i tam na ostatniej stronie był t&m i właśnie tam go czytałem, przyznaje sie bez bicia, ale chyba tymka i mistrza można gdzieś kupić w jakimś normalnym wydaniu?) , i z komiksów to jeszcze...był taki jakiś komisks zakręcony coś z wielorybem, eskimosem i z czymś tam jeszcze, też był niezły, no i garfield oczywiście...i to chyba wszystko

mithape napisał:

A mnie pewnie nie wpuszczą na Sin City, bo chyba od 18 lat jest...ale obejrzę se w domu:)

Ha! Mnie wpuścili bez problemu. Film fantastyczny. Pomysł z przeniesieniem komiksu do REALA, z zachowaniem jednak praw rządzących światem komiksowym, jest powalający.
Rozpoczyna się nowe opętanie..... od dziś mówcie do mnie "Miho" Twisted Evil

Właśnie skonczyłem oglądać "Sin City" Very Happy

Film jest zajebisty, jestem nim strasznie zachwycony a w szczególności zdjęciami i ogólnie pracą kamery. Ale komiks czytałem strasznie dawno temu i to w dodatku po angielsku i nie za bardzo pamiętam o co chodziło w komiksie, czyli jak bardzo film różni się od komiksu, czy dużo zostało zmienione?

jimmykupa napisał:

Właśnie skonczyłem oglądać "Sin City" Very Happy

Film jest zajebisty, jestem nim strasznie zachwycony a w szczególności zdjęciami i ogólnie pracą kamery.

o, to tak jak ja. Smile

i jest jeszcze paru diablo przystojnych facetów! jak można na to nie zwrócić uwagi! Cool

Ha! Mnie wpuścili bez problemu. Film fantastyczny. Pomysł z przeniesieniem komiksu do REALA, z zachowaniem jednak praw rządzących światem komiksowym, jest powalający.
Rozpoczyna się nowe opętanie..... od dziś mówcie do mnie "Miho"

Mnie ostatecznie tez wpuścili, bo w Wadowicach był od 15, świetny, dawno nie widziałem tak dobrego filmu.

no musisz zaczekac na "69 Fantazji" w rezyserii Liroya, to zmienisz zdanie

tuK napisał:

no musisz zaczekac na "69 Fantazji" w rezyserii Liroya, to zmienisz zdanie

"69 fantazji erotycznych" ,
tuku taki jest tytuł tego filmu!!!!