Koncert tws - gdynia HEINEKEN OPEN'ER - Forum dotyczące zespołu The White Stripes

kiepa, wygląda na to, że sam będe jechal. Nie wiem czy w ogole nie zrezygnowac z wyjazdu :/. Kurwa z 10 osob deklarowalo sie z mojej szkoly, ze ma zamiar jechac, nawet mnie samego namawiali zebym jechal bo ma byc super. A teraz sie okazalo ze tylko ja jade, bo tamci sie obsrali wszyscy i siedzą na domkach albo na innych dzialkach. fuck

Dołączył: 23 Mar 2006

Eee tam, to niech oni żałują, dlaczego Ty masz rezygnować, bo inni nie jadą? Co z tego, że sam? Tam będzie duuużo ludzi. Razz

Jedziesz jedziesz. Wink

Jadę, ale dziwnie będzie. Puscilem sobie FF i doszedlem do wniosku, ze musze jechac. Neutral

Muszę się przyznać, że też będę. Ale to głównie przez Sigur Rós.

Dołączył: 23 Mar 2006

Nooo, świetnie, to grono nam się powiększa! Wink

Trzeba ustalić co i jak. Smile

I ja bede, tylko nie mam jeszcze jak wrucic bo bilety pociagowe wyprzedane.

Ktos tu wlasnie reklamowal cos, co podpisal "teen rape" Shocked

, moze warto by bylo zasanowic sie nad mozliwoscia postowania wylacznie dla zarejestrowanych, zwlaszcza, ze usuwam ostatnio po 5-6 postów dziennie.

jesstem za

Mariojlp napisał:

Hi! Nice to meet u people! [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] buy meridia [link widoczny dla zalogowanych]

podobal ci sie koncert?

wiktor white napisał:

Mariojlp napisał:

Hi! Nice to meet u people! [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] buy meridia [link widoczny dla zalogowanych]

podobal ci sie koncert?

Własnie usunełam 12 wiadomosc tego typu z calego forum. nie to, ze jest to strasznie meczace, ale mozna tego uniknac. zakladajac, ze pan spamowicz jakims cudem zarejestruje sie, bez problemu bedzie mozna go zbanowac. ;]

haha:)
raczej watpie

dzisiaj minie rok Very Happy

To ja może troche powiem o tegorocznym openerze . Ogolnie bylo fajnie. Jechalem sam, ale mimo to fajnie sie bawilem. Poznalem troche osób z forum indierock, z naszego ujawnil sie tylko Piotrek vel Czołgaj , mialem nadzieje ze spotkam Poti, ale jakos nie miala zamiaru do na dołączyc.

Koncertowo- fajnie, szczegolnie Franz, Placebo tak sobie, wszystkie inne zespoly graly bardzo fajnie.

Organizacyjnie- super, dużo miejsce, dobry transport, duzo budek z piwem Wink

Ludzie- tez super, bardzo dużo angoli i niemcow. Wszyscy bardzo sympatyczni.

Pogoda- średnia.. za gorąco.. jak stałem w tłumie przed franzem to myslalem ze zemdleje z braku powietrza.

Za rok bedzie pewnie lepiej.

A to fotka. Po prawej ja i Czołgaj

Aaa no i pierwszy z lewej jest Czarny Fleming Smile

a The Streets?
tu juz się pojawiło jakieś porównanie do Juliana C., nie? Smile